Skocz do zawartości

    Zamknięty Eldo - plaża


    Persecutor
     Udostępnij

    Rekomendowane odpowiedzi

    • Cała zawartość 2
    • Temat został założony
    • Ostatnia odpowiedź

    Top użytkownicy w tym temacie

    Zniknęli już idole, bohaterowie zeszłych wojen

    Odeszli z pamięci ludzi ich sławę zabrało morze

    Nowi, choć ciągle świecą na firmamencie nieba

    Jak my, zmienią się w piasek, który zmyje ulewa

    W książkach nikt nie wspomni, ludzie już nie chcą czytać

    To świat groteski, głosu rozsądku już nie słychać

    Nie ma już bohaterów teraz królem jest błazen

    Teraz jest cool, luźno, super, bomba zniszczono powagę

    Sprawiedliwość ma oczy i fiskalną kasę

    Podstawowe wartości spłonęły jak papier

    Usiadłem na tym brzegu, woda koiła ból wędrówki

    Słuchałem krzyku mew i widziałem w tym ludzi

    Kto głośniej, kto lepiej to niekończący się wyścig

    W tych czasach cwaniactwo i spryt to podstawy etyki

    Szukałem w sobie podobnych dlatego boli to tak mocno

    Żeby nie zwariować trzeba uciec w samotność

    Tylu nam ludzi podobnych wierzyło w świat idealny

    Dziś nie ma nic sami jesteśmy na tej plaży

    Straciliśmy nadzieje idąc pod prąd tak silny

    Za rękę z bezczelnością wiesz sami przeciw wszystkim

    To nie jest serial tu nadzieja umarła

    Ten świat to farsa wolę lśnić czy spłonąć jak zapałka

    Błysnąć chociaż na chwilę by ogrzać chłód tej nocy

    Może dam życie energie by znowu sens zdobyć

    W mieście gdzie każdy róg oblepia nachalnie cywilizacja

    Ktoś o tym świecie zapomniał

    Nie wysłał nam światła i mimo świadomości, że stoję na czymś twardym

    Czuje jakby piasek na plaży nikt nie zabroni mi marzyć

    Wędrować tak długo aż sens i spokój znajdę

    Z bohaterami z Olimpu siedzieć i pić grappe

    Znaleźć to coś co piętnowano kiedyś jako szaleństwo

    Odnaleźć Boga bezpieczeństwo i przywrócić szlachetność

    To techno polis mnie męczy

    Wysysa z krwią rozsądek zwiększa się świata majątek

    Lecz coraz bardziej znika człowiek

    Tylko w snach mnie tu nie ma

    I tylko w snach czuję radość

    Otwieram oczy i zamiast plaży znów miasto

    Chce byś wysłuchał tych słów o jedno proszę pozwól

    Znajdź w sobie siłę na dobro na wiedzę i na rozum

    Zatrzymajmy się w pędzie nikt nie pamięta po co biegnie

    Czy na pewno po szczęście czy sam bieg nie jest biegu sensem

    Nic nie jest pewne ja przecież sam wciąż pytam

    Szukam sposobów by kiedyś polecieć jak Ikar

    Na skrzydłach tej wolności

    I jeśli mam jak on spaść to spadnę jak on

    Ale szczęśliwy bo żyłem naprawdę

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
     Udostępnij

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...
    Przeglądasz forum jako gość.
    Nie posiadasz dostępu do niektórych treści i funkcji!