Skocz do zawartości

    Zamknięty [ZAMKNIĘTY] Wojna w Gambii


    Ogen Dogen
     Udostępnij

    Rekomendowane odpowiedzi

    • Cała zawartość 2
    • Temat został założony
    • Ostatnia odpowiedź

    Top użytkownicy w tym temacie

    To wiadomości z ostatniej chwili. Wszystko wskazuje na to, że za 20 minut  rozpocznie się nowa wojna, w której ucierpią tysiące. Armia Senegalu jest gotowa do uderzenia, a gambijski dyktator nie zamierza ustąpić.

    Yahya Abdul-Azziz Jemus Junkung Jammeh to gambijski dyktator, oficjalnie jednak pełni urząd prezydenta. Swoją funkcję sprawuje już niemal ćwierć wieku – od 22 lipca 1994. Jeśli trzymać się oficjalnej wersji rządu, swoje rządy sprawuje legalnie i za zgodą obywateli. Z praktyką nie ma to oczywiście nic wspólnego.

     Aby utrzymać się u władzy, Yaya Jammeh wielokrotnie fałszował wybory i zmieniał prawo – robił wszystko, byleby tylko nie utracić swojej pozycji. Tym razem się nie udało. W grudniu 2016 mimo usilnych starań, Yahya przegrał wybory.
     

    – Barrow dostał 45,5 proc. głosów, Jammeh zaś 36,7 proc. Niniejszym ogłaszam, że Adama Barrow został prawowicie wybrany, by służyć jako prezydent Republiki Gambii, po otrzymaniu 263 515 głosów – powiedział w państwowej telewizji przewodniczący komisji Alieu Momarr Njai.

    – Jesteśmy wolni. Nie będziemy już niczyimi niewolnikami – krzyczeli Gambijczycy po ogłoszeniu wyników.

    Zgodnie z przewidywaniami, Jammeh nie uznał wyniku wyborów. Jeszcze przed ogłoszeniem wyników mówił, że „prezydentura i władza są w rękach Allaha i tylko Allah może mi je odebrać”. Jeszcze wcześniej twierdził, że jego rządy będą trwały „miliard lat”.

    Rząd Senegalu wystosował Jammehowi ultimatum, którego termin mija dziś o północy.

    – Jeżeli do północy prezydent Gambii Yahya Jammeh nie złoży urzędu, przekazując go zwycięzcy wyborów z ub. roku Adamy Barrowowi, wojsko sąsiada wkroczy i odsunie go od władzy – zapowiedział w środę płk Abdou Ndiaye, rzecznik senegalskiej armii. Jammeh wprowadził we wtorek stan wyjątkowy w kraju i nie chce oddać urzędu, twierdząc, że wybory zostały sfałszowane.

    Armię Senegalu ma wspomóc także Nigeria. Nigerysjki rząd wysłały do stolicy Senegalu – Dakaru – wsparcie. Mowa kontyngencie 200 żołnierzy, myśliwcach, samolocie transportowym, helikopterze i sprzęcie wywiadowczym

    Termin ultimatum mija już za 20 minut i nic nie wskazuje na to, aby Jammeh wycofał się ze swojego stanowiska. Z niemal całkowitą pewnością można więc stwierdzić, że już wkrótce rozpęta się nowa wojna, której ofiarami będą – jak zawsze – przede wszystkim cywile. Zegary w Gambii wskazują godzinę wcześniej niż te polskie.

    Źródło: pikio.pl

     

     

    Bratnia pomoc w pigułce ;)

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Hej! Nie widzisz zawartości tego postu?
    Zaloguj się lub Zarejestruj nowe konto, aby korzystać ze wszystkich dostępnych funkcji!
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
     Udostępnij

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...
    Przeglądasz forum jako gość.
    Nie posiadasz dostępu do niektórych treści i funkcji!