Obecna sytuacja w kraju wygląda w ten sposób że rząd ma w to wyjebane ze względu na samego wirusa uderzyli specjalnie w słaby punkt czyli kobiety + aborcja po czym gdy się to już skończy wpierdolą lockdown i powiedzą że za dużo zachorowań, a dlaczego za dużo ? bo były strajki i ludzie się pozarażali polska zostanie udupiona po raz kolejny a rząd się będzie cieszyć bo kasa wpadnie i tak się to będzie toczyć. Dodatkowo dlaczego rząd nie zamyka wszystkiego na raz ? bo wybija wszystko po kolei zaczynając od małych firm ewentualnie większych które nie dadzą rady się utrzymać kończąc na firmach zajm