Obejrzałem dwa demka i prezentuję swoje wnioski.
1. Mapa de_dust2002; link do demka (kliknij, aby pobrać); czas HLTV 20:36 - 20:56 z dnia 17.08.2022 r.:
5:50 - na pewniaka wbiegasz do wieży z respa TT i zaczynasz strzelać w CT zanim wyleci.
7:00 - podobna sytuacja jak wyżej. Tylko tutaj znacznie lepiej słychać CT i skradasz się.
7:40 - wchodzisz na BS od tunelu ciągle wpatrzony w respa CT (bunkier), z grubsza rozejrzałeś się na BS i znowu patrzysz w bunkier, chociaż nikt tam nie biega (nikogo nie słychać). W ogóle nie sprawdzasz skrzynek. No i nagle wychodzi CT.
8:10 - strzelasz pojedynczym ogniem z wieży w galerię (słychać w oddali kroki), nagle walisz ciągły ogień prosto jak przeciwnik zaczyna się wychylać. O tyle to ciekawy, że pierwszy CT szedł po cichu "na shifcie", a dopiero drugi biegł za nim jak koń. Drugi oberwał rykoszetem (odbita kulka).
10:06 - lecąc z BS'a do tunelu oraz przejścia od razu wiesz, że CT stoi w wejściu. Przypadek czy może jednak nie?
10:42 - niby taki dobry gracz z Ciebie i grasz na słuchawkach, a gubisz się czy CT idzie z dołu czy wieży czy z mostka na górze? Wyraźnie słychać, że idzie z dołu.
11:10 - wchodząc do wieży najpierw walisz w ścianę przy galerii (prosto we wroga) i dopiero po sekundzie jak CT wychodzi zza ściany korygujesz swój cel.
12:30 - co prawda widać z wieży jak CT przeskoczył z galerii na drugą stronę, ale potem to dopiero ciekawe. Rzucasz HE na galerię i przestajesz strzelać (CT dalej za ścianą przy wieży). CT bierze granat i chcąc wyrzucić granat w Twoją stronę wybiega a Ty od razu w niego walisz, mimo że nie słychać jego kroków.
12:50 - widać, że wróg był na galerii, ale skąd wiedziałeś, że skoczył na dół. Nie było słychać skoku. W ogóle nie sprawdzałeś ponownie galerii tylko strzelałeś prosto w wejście na dole.
13:40 - akcja sam na sam. Ty jesteś na galerii, CT w bunkrze. Lecisz śmiało do wieży, przez most i do tunelu. Zero rozglądania czy czegokolwiek. Chodzisz na pewniaka i idziesz po pakę na respie. Przy pace tylko trochę zerkasz. Wchodzisz tunelem na BS wpatrzony głównie w bunkier, spoglądasz tylko na respa szybko (bez sprawdzania boxów i jakiegoś lepszego rozejrzenia się) i od razu patrzysz znowu w bunkier w to samo miejsce.
14:30 - jesteś w bunkrze na CT. Słychać jak gracz wchodzi pochylnią od tunelu i spoko zabijasz go. Jednak drugiego praktycznie nie było słychać (odgłosy ginącego 1 gracza zagłuszają tego drugiego), a ty wylatujesz od razu i strzelasz w niego.
16:30 - akcja podobna jak w 10:42 - niby super gracz na słuchawkach, a masz problem z rozróżnieniem kierunku z jakiego biegnie gracz.
2. Mapa de_nuke; link do HLTV (kliknij aby pobrać); godzina 20:57 - 21:16 z dnia 17.08.2022 r.:
0:50 - skąd wiedziałeś, że paka na dolnym BS'ie? Może była na górnym? W ogóle się nie rozglądasz na górnym tylko od razu lecisz na dolny (co nie było pomyłką). Nikt nie powiedział przecież, że paka na dolnym.
1:58 - trochę taki skan wzrokowy przez ścianę. Stojąc w kurniku patrzysz prosto w swojego kolegę z drużyny za ścianą oraz wroga stojącego w pobliżu respa CT.
3:42 - słychać otwieranie się drzwi, ale kroki przeciwnika na dachu za ścianą zagłuszają kroki TT wychodzącego przez te drzwi. Mimo to bezbłędnie strzelasz w niego.
3:52 - TT siedzi cały czas w ciemni skampiony (nie rusza się), nie mogłeś go słyszeć (odgłosy ludzi z dachu wszystko zagłuszały), jednak mimo to doskonale wiesz, że w tej ciemni siedzi TT i go zabijasz. A jak wychodzisz na dach w ogóle się nie rozglądasz i wydaje jakbyś w ogóle tego TT na dachu nie słyszał.
4:32 - idziesz długą na rampę, w między czasie jakiś TT wręcz krzyczy przez mikro, zagłuszając głosy otoczenia (kroki). Jednak doskonale wiesz kiedy masz zacząć strzelać do CT wychodzącego z rampy na długą. Jednocześnie jak już pierwszy CT miał się wychylić cofnąłeś się kilka kroków (ewentualna ucieczka przed kulkami czy resztą CT?). Oczywiście z drugim CT nie miałeś większego problemu i wiedziałeś kiedy podskoczyć i strzelać w niego (2 frag). Jednak dalej wiesz, że jest jeszcze 3 CT schowany bardziej w rogu. Problem w tym, że ten trzeci przez kilka sekund stał skampiony i się nie ruszał - nie było go słychać.
8:30 - skacząc na kurnik z gniazda doskonale jesteś wcelowany w TT wychodzącego z drzwi. Owszem drzwi było słychać, ale tego TT już mniej. Ale to dla ciebie nie była przeszkoda.
11:38 - jesteś w dobudówce, słyszałeś jak gracz jeden TT poszedł w okna. Drugi szedł dworem od TT. Zabiłeś tego z dworu, cofasz na BS wcelowany prosto w gniazdo gdzie wychodzi gracz. O ile można pomyśleć, że tam mógł pójść (ale mógł też pójść na rampę lub cofnąć na dwór) to jednak zacząłeś strzelać w idealnym momencie. Wiedziałeś dokładnie kiedy, mimo że nie było słychać jak TT wchodzi po drabinie na gniazdo.
12:12 - widziałeś gracza na górze, strzelacie się. Za chwilę wyskakujesz i strzelasz w dół na BS prosto w gracza. Skąd wiedziałeś, że przeciwnik zeskoczył na BS jak nie było go słychać (zagłuszały wszystko kroki przeciwnika chodzącego po dachu.
14:33 - wchodzi na górny prze dobudówkę. słychać TT na górnym - zabijasz go. Powtórka z 0:50 - nie sprawdzasz w ogóle górnego BS, szczególnie, że stamtąd wybiegł przeciwnik, tylko od razu na dolny gdzie paka (nie było żadnego info).
16:00 - jesteś na dolnym BS. Słychać kogoś w wentylu prawym i słychać jak wchodzi na drabinę. Skradasz się z dolnego i patrzysz w kratkę od wentyla i nagle strzelasz w górę w kierunku wyjścia z wentyla. Trafiasz prosto w nogi przeciwnika będącego na drabince. Wiedziałeś, że tam jest, a nie było go widać.
Teraz ogólna ocena i spostrzeżenia.
Można zauważyć dość chaotyczną grę. Czasami wbiegasz w różne miejsca w ogóle się rozglądając (nawet po pospolitych kampach). Widać dużą schematyczność gry (ciągle chodzisz tymi samymi drogami), co raczej nie świadczy o profesjonalnej grze. Nie widać szczególnych oznak gry "na radar". Widać często charakterystyczne wcelowanie się we wrogów przez ściany lub w miejsca gdzie mają wyjść. Jak Admin/Opiekun siedzi na specie zaczynasz "ostrożniej grać". Więcej się skradasz "na shifcie", rozglądasz się, mniej pewnie grasz.
____________________________________________________________________________________________________________________________________________
Odkrywam jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości.